Zawód: grafik
Rower zawsze był w pobliżu. W kolarskiej rodzinie nie mogło być inaczej. Ojciec wygrywał małopolskie klasyki po koniec lat 60-tych, a starszy brat dwadzieścia lat później został juniorskim Mistrzem Polski Południowej. Przekornie próbowałem uciec od sportu. Najpierw do kółka plastycznego, później na studia w ASP. Mimo to zarazek kolarstwa przetrwał gdzieś głęboko pod skórą.
|
Dodaj komentarz