Pechowa trzynastka

W niedzielę 13 kwietnia Sławek Wójcik wystartował w pierwszej rundzie Ligi Świętokrzyskiej w Daleszycach.

Na zawody wybierali się również Paweł Puchalski, Karol Wróblewski oraz Marta Szałaj. Niestety mieli pecha. Awarii uległ samochód, którym jechali na zawody i tym samym nie zdołali dojechać do Daleszyc.

Oto jak Sławek relacjonuje swój start:

– W niedzielę dość spontanicznie pojechałem do Daleszyc na Ligę Świętokrzyską. Na początek ciekawostka – lotny start. Trasa zaś wspaniała, jakże różna od naszych mazowieckich, choć na pierwszych podjazdach przeklinałem każde z ostatnio wypitych piw. Z początku ugotowałem się i zalałem potem już an pierwszej górce, ciężko było odnaleźć rytm. Przejazd granią góry Zamczysko (mimo że zarośniętą) oraz późniejszy zjazd to majstersztyk jakiego próżno szukać na Mazowszu! Wcześniejsze single i zjazdy również świetne, choć z początku trasy liczba startujących nie pozwoliła zbytnio rozwinąć skrzydeł, ale może to i lepiej – komentuje Śławek.

– Sam start również mogę zaliczyć do udanych. Zająłem w open 214 miejsce na niespełna 400 startujących (z czasem <3h). Wprawdzie pojechałem dość zachowawczo po sobotnim starcie (średni puls 141, max 160 – mogłem je podbić o 10 do góry), ale pod koniec i tak odezwały się lekkie skurcze. Pierwsze koty za płoty. Na pewno chętnie będę startował w tym cyklu – podsumował.


Opublikowano

w

przez

Tagi: