W niedzielę 4 grudnia odbyło się Mikołajkowe Poland Bike XC w Konstancinie Jeziornie w którym wzięła udział kilkoosobowa grupa naszych zawodników w składzie: Krzysztof Skwark, Michał Krzyczkowski, Kamil Koc, Paweł Hernik, Andrzej Pachowski i Joanna Pachowska. Dystans wynosił ok. 15 km i składał się z 6 pętli. Wśród naszych zawodników najszybszy był Krzysztof Skwark który zajął 14 miejsce Open i 7 w M3. Pozostali zawodnicy zajęli kolejno następujące miejsca: Michał Krzyczkowski – 41 Open i 5 w M1, Kamil Koc – 51 Open i 10 w M2, Paweł Hernik – 56 Open i 18 w M4, Andrzej Pachowski – 65 Open i 28 w M3, a Joanna Pachowska – 11 Open wśród pań i 8 w K3. Imprezie XC towarzyszyły świąteczne nastroje, w naszym teamie startowały: dwa anioły i renifer 😉
Poniżej prezentujemy relacje naszych zawodników.
KRZYSZTOF SKWARK: Było fajnie, chociaż czułem już na starcie nogi po biegu w lasku młocińskim.
Trasa fajna, oczywiście nie obyło się bez przygód i upadków, ale tak to już bywa.
Czy wy też widzieliście renifery na rowerach? 😀
PAWEŁ HERNIK: Było super – trasa, pogoda… generalnie jestem zadowolony przejechałem/dojechałem i nie byłem ostatni 🙂 (56 OPEN) Z roweru który tak naprawdę wczoraj dopiero poskładałem jestem super zadowolony (żal sprzedawać 🙁 ) no i jeszcze jedno – był to mój pierwszy start jako M4 🙂 I tak jak u Krzyśka – również czułem w nogach poranny bieg na 5 km.
JOANNA PACHOWSKA: Decyzja o stracie w dzisiejszym XC zapadła spontanicznie nad ranem;) 1,5 miesiąca przerwy od roweru dało się dziś odczuć, ale nie żałuję 😀 Pogoda była bardzo dobra, nie padało i było dość ciepło. Parę podjazdów i ostrych nawrotów oraz zjazd wzdłuż rzeczki dały w kość. Ponadto zapomniałam bidonu. Na szczęście na ostatnim okrążeniu poratował mnie izotonikiem Krzysztof Skwark. Oprócz tego na ostatniej pętli towarzyszyli mi: Andrzej, Paweł Hernik i Krzysztof Skwark i ostro zagrzewali do jazdy za co dziękuję
fot. Zbigniew Świderski www.ZbigniewSwiderski.pl / www.PolandBike.pl