W miniony weekend niełatwe wyzwanie postawili przed sobą Marta z Michałem. Dzień po dniu wystartowali w ósmej i dziewiątej rundzie cyklu Mazovia MTB Marathon.
W sobotę zawodnicy rywalizowali w Puławach. Na dystansie Fit (28 km) Marta Szałaj zajęła czwarte miejsce w kategorii wiekowej i ósme w generalce. Michał Grywiński na dystansie Mega (55 km) miał 51 czas w swojej kategorii wiekowej, a w open zajął 137 miejsce.
Potem przyszedł czas na przyśpieszoną regenerację Pomimo trudnych warunków pogodowych i trudnych warunków na trasie Marta i Michał stanęli na starcie zawodów w Nałęczowie. Marta na dystansie Fit (38 km) zajęła drugie miejsce w swojej kategorii wiekowej oraz ósme w generalce. Tym samym do kolekcji trafił kolejny puchar.
Natomiast Michał ponownie zmierzył się z dystansem Mega (64 km) uzyskując 62 czas w generalce i 23 w kategorii wiekowej.
– To nie był maraton tylko prawdziwe SPA Nałęczów – mówiła Marta po niedzielnych zawodach. – Błoto było grząskie i oblepiało wszystko. Wąchock nie nauczył mnie chyba pokory i znów klocki hamulcowe do wymiany, ale cieszę że to przejechałam, te 38 km w Ficie dało w kość bardziej niż dystans Mega i „trochę” jestem dumna z tego srebra. Smak błota – bezcenny.